Przeszeregowania organizacyjne w ochockich placówkach zdrowia wymusza coraz mniejszy strumień środków finansowych płynących z Narodowego Funduszu Zdrowia– to główna przyczyna zmiany profilu przychodni zdrowia przy ul. Kaliskiej. Postawiłem na innowacyjność, pozwoli to w sposób znaczący rozszerzyć zakres usług medycznych dla pacjentów – argumentował swoje posunięcia radnym dyr. Zakrzewski. Wyprowadzenie pulmonologii ze Szczęśliwickiej zwolniło, w sposób znaczący, przestrzeń usługową dla zabiegowego centrum laseroterapii i chirurgii ambulatoryjnej. Lekarze specjaliści wykonywać będą w nim, przy pomocy laserów i nowoczesnej aparatury, zabiegi konieczne w przypadku: stopy cukrzycowej, odleżyn, nie gojących się ran, żylaków odbytu, zmian rakowych czy nie trzymania moczu. Usługi ambulatoryjne są najniżej wyceniane przez NFZ, dlatego też w przyszłości zamierzamy świadczyć komercyjne zabiegi medyczne, m.in z dziedziny chirurgii plastycznej(specjalizacja dr. Olszewskiej-Niewieczerzał ). Stanowić one będą 10% ogólnych świadczeń. Pozostałe będą pokrywane z NFZ. Z własnych środków zakupiliśmy znaczną część wymaganej aparatury medycznej. W połączeniu ze zmodyfikowanym wcześniej, w/g najwyższych standardów rentgenem, stworzymy placówkę o szerokich, kompleksowych usługach medycznych. Ta optymistyczna wizja nie usprawiedliwia jednak, z punktu widzenia współżycia społecznego, poważnych zaniechań dyrekcji ochockiego SZPZLO. Ograniczenie się do lakonicznej kartki naklejonej na drzwiach przychodni o zmianie jej funkcji, jest przejawem arogancji. Zaniechano podstawowych zasad komunikowania się z mieszkańcami poprzez konsultacje– oburzają się pacjenci. Ostatnio przepraszała za to prezydent Warszawy. Tym czasem ten rejon dzielnicy, w znakomitej części, zamieszkują ludzie starsi, dla których bliski dostęp do lekarza pierwszego kontaktu jest priorytetem. - Ochota ma trzecie miejsce w skali Warszawy pod względem osób po wyżej 64 roku życia i trzecie z uwagi na ilość niepełnosprawnych. To dane z 2008 r. przytaczane zresztą przez dyr. Zakrzewskiego na przywołanej sesji Rady -. Pacjenci zapewne podążą za swoim lekarzem. Jedni na Pilota Skarżynskiego, drudzy na Szczęśliwicką. A to już zupełnie inna odległość. Wymaga, w przypadku tej ostatniej, dwóch środków komunikacji. Niesmacznie zabrzmiała więc wypowiedź dyr. Zakrzewskiego, że swobodnie tą podróż pokonuje. To samo powiedzieć można o wskazanej przez niego 850 metrowej trasie do przebycia, pozbawionej komunikacji miejskiej. Jest jeszcze kolejny , poważny aspekt dokonanych zmian jaki podnieśli pacjenci. Dotyczy poradni chorób płuc. W przychodni na Kaliskiej nie ma rentgena. Chorzy, w tym i na gruźlicę, często prątkujący, prześwietlenie płuc mogą wykonać tylko na Szczęsliwickiej.