Reklama

NIE MA ZGODY NA NARTY WODNE

18/05/2013 13:14

Byliśmy o włos, a akwen wodny parku stałby się areną sportów wodnych.

Na jednej z ostatnich komisji Polityki Przestrzennej i Ochrony Środowiska Rady dzielnicy, grupa młodych ludzi z firmy Rixen –pionier w branży, usiłowała przekonać radnych do akceptacji zainstalowania wyciągu do nart wodnych i wakeboardingu w parku Szczęśliwice. Taka inwestycja –miała ich zdaniem- wpisać się znakomicie w obecny charakter parku, a sporty wodne , po za tym że sprawiają frajdę, są bardzo widowiskowe, przy czympierwszy tego rodzaju wyciąg w stolicy, ściągnął by do parku wielu warszawiaków. Nie odmawiając racji co do czerpanych z tego sportu przyjemności, nie można nie zauważać zagrożeń jakie inwestycja ta mogłaby przynieść miłośnikom parku, ptactwu wodnemu i samym potencjalnym narciarzom. Mieszkańcy dzielnicy wyraźnie akcentowali dezaprobatę dla lokalizacji kolejnych punktów gastronomicznych jakie proponował zarząd dzielnicy na terenie parku w trakcie opiniowania projektu miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego dla tego rejonu. Kładli przy tym nacisk na potrzebę zachowania oazy spokoju i ciszy, wskazując na wystarczającą ilość atrakcji do czynnej rekreacji dla osób potrzebujących silniejszych wrażeń. Mnożenie ich, byłoby ich zdaniem błędem. Ogólnopolskie Towarzystwo Ochrony Ptaków, na którego aprobatę powoływali się panowie z Rixen ,wyraźnie określiło warunkowy czas zainstalowania wyciągu. Ewentualna zgoda z ich strony dotyczyłaby tylko Dnia Dziecka. Zresztą podobną opinię można znaleźć w notatce podsumowywującej spotkanie szerokiego gremium przedstawicieli Urzędu Dzielnicy, w tym naczelnik WOŚ, OTOP oraz Polskiego Związku Wędkarzy. Wszyscy byli wyrazicielami negatywnej opinii. Podkreślając dotychczasową rolę parku jako zapewniającą Warszawiakom amatorskie uprawianie sportów wskazali na potrzebę poszanowania jego przyrodniczej roli, w której ptactwo jest bardzo ważnym elementem ( listopad 2012 r.). Trudno doszukać się uzasadnienia wprowadzenia pod obrady Komisji Polityki Przestrzennej i Ochrony Środowiska w maju tego roku, prezentacji projektu wyciągu nart wodnych na jeziorku w parku Szczęśliwickim, przez Karola Wiszniewskiego, przewodniczącego tej komisji. Jeszcze trudniej zrozumieć jego parcie na pozyskanie pozytywnej opinii radnych, wyrażonej w głosowaniu dla tej kontrowersyjnej inwestycji. A już na pewno zastanawiające, że miało ono mieć miejsce mimo ponownego potwierdzenia się wszystkich negatywnych opinii. Przeszkodą nie było też wskazanie na bakterię coli, którą swojego czasu wykryto w akwenie wodnym. To z jej powoduj kąpiel w jeziorkach jest do dziś zabroniona. Jak również fakt, że przynajmniej co drugi potencjalny amator nart wodnych będzie lądował z głową pod w wodą łykając ją w dowolnych ilościach.. Panowie inwestorzy wyrazili wprawdzie gotowość wykonania ponownych badań jej stanu ale z uwagi na wysoki ich koszt, warunkowali je otrzymaniem zgody na realizację zamierzenia. Niewiele brakowało, a taką zgodę by pozyskali przy wyraźnej pomocy radnej Aleksandrowicz. Tym bardziej, że przybyły w ostatniej fazie komisji burmistrz Żbikowski, w kwestii zasadniczej, zachował milczenie. Nie bez trudu, pozytywna opinia nie zapadła, co nie znaczy, że sprawa nie wróci pod obrady. Przewodniczący Wiszniewski, taką konkluzją, zakończył obrady na ten temat.

Anna Zbytniewska
Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.

Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.

Zaloguj się

Reklama

Wideo iOchota.pl




Reklama
Wróć do