Płatne parkowanie. - Czy będzie dodatkowa opłata?

Coraz więcej wątpliwości pojawia się w związku z wprowadzeniem Strefy Płatnego Parkowania Niestrzeżonego. Otóż, żeby wystąpić o abonament mieszkańca do ZDM trzeba legitymować się, między innymi, potwierdzeniem zameldowania, niezbędnego do wystawienia abonamentu na danym terenie. I tu zaczyna robić się ciekawie.

Nie wiemy do tej pory, czy ZDM będzie sam sprawdzać zameldowanie w swoich punktach obsługi, co, oczywiście, mógłby robić, ponieważ posiada dostęp do bazy meldunkowej. Prawdopodobnie dowiemy tego 18 października, kiedy to ZDM zacznie na Ochocie przyjmować wnioski i ruszy ze swoją kampanią informacyjną, związaną z wdrażaniem SPPN. Te kilka dni, chyba będziemy musieli żyć w oczekiwaniu i niepewności. Okres oczekiwania można poświęcić na dywagacje. – A co się stanie, jeżeli w ZDM podejmą decyzję, że ich pracownicy nie będą zajmować się kwestiami meldunkowymi? Niby nic. – Każdy może się udać do delegatury Biura Administracji i Spraw Obywatelskich, żeby pozyskać potwierdzenie meldunku. Delegatury mieszczą się we wszystkich urzędach dzielnicowych. Co istotne – nie ma rejonizacji. To oznacza, że mieszkaniec, bez  względu na miejsce zameldowania, może wystąpić o potwierdzenie meldunku w dowolnej delegaturze Biura Administracji i Spraw Obywatelskich na terenie m.st. Warszawy.  Nic prostszego. Tylko, że jest jeden szkopuł. Zgodnie z przepisami Ustawy o opłacie skarbowej za wydanie zaświadczenia trzeba wnieść opłatę w wysokości 17.00 PLN. I tego delegatura w żaden sposób nie może ominąć. Nie sądzimy, żeby to wzbudziło entuzjazm mieszkańców. Nie, tego się nie spodziewamy. Opłata to jedna sprawa, ale są też inne niebezpieczeństwa. – W przypadku natłoku osób,  które będą chciały wyrobić sobie abonament mieszkańca może się okazać, że trzeba będzie swoje odstać w kolejce  do okienka, gdzie obsługę prowadzą pracownicy delegatury. Z informacji pozyskanych w delegaturze wynika, że obsługa jednego klienta może potrwać czasem nawet do 40 minut. A  jeszcze trzeba będzie udać się do kasy, żeby zapłacić wspomniane wyżej 17.00 PLN.

Nie napawa to wszystko optymizmem. Czekamy, więc, na to co się wydarzy 18 października. Odnosimy wrażenie, że poruszone w tekście kwestie chyba wszystkim trochę umknęły.

Czytaj również: