Grójecka 53/57 - centrum miasta czy zaścianek? Ocieplanie budynków, dotacje unijne i dzielny blok.

Budynek Grójecka 53/57 to prawie centrum miasta, choć niektórzy aktywiści aż pieją, żeby ją szybko zaślepić i przerobić na lichy zaścianek. Może i maja racje i widząc po tym, co rząd wyprawia to teraz nie ma, co już usilnie dążyć do wyrównywania poziomu cywilizacyjnego jak praktycznie każdy naród już ma takowy poziom. Teraz lepiej poprzebierać chłopów i kobiety za19 wieczne pokolenie i ściągać turystów z aparatami jak na Afrykańskie safari. Dużo się mówi o świadectwach energetycznych, samochodach tylko dla bogatych(tak jak kiedyś po karetach dla szlachty a furmankach dla reszty). Większość dzielnicy już się załapała na dotacje unijne na ocieplenie budynków i już niektórym po byle, jakim wietrze pospadało to ocieplenie a tutaj dalej trzyma się taki dzielny blok przypominający bloki z Sarajewa po bombardowaniu. No cóż, co by nie było blok ten ma swoich bogatych wielbicieli, (ale chyba sknerowatych) W tym bloku na dole ma swoje biuro lokalna struktura Platformy Obywatelskiej. Zajmują pomieszczenia, które chyba bardziej by pasowały na magiel albo jakiś lokalny warsztacik usługowy a nie biuro, ale każdy lubi, co lubi i o gustach nie rozmawiajmy. Zaraz obok jest salon fryzjerski dla naszych czteronożnych pupili. Z przodu jeszcze bogaciej, bo i Banki i Żabka, Ciucholand, PINK Shop, salon masarzu, więc na bogato tych sponsorów, którzy mogliby zadbać o wizerunek. Nie wiem jak teraz przepisy mówią o wynajmowaniu obiektów w budynku, w którym raczej świadectwa energetycznego to raczej nie powinno być a jak jest to pewnie z takimi normami, że klękajcie narody. Polak potrafi i to jest krzepiące, i żadna unia nam nie da rady. A budynek stoi i straszy mieszkańców Ochoty i całej Warszawy.

Czytaj również: