Reklama

Kioski na Ochocie znikają bezpowrotnie

Kioski na Ochocie, które przez dziesięciolecia stanowiły stały element krajobrazu, padają z kilku istotnych przyczyn ekonomicznych, społecznych i technologicznych. Te niewielkie punkty sprzedaży prasy, książek, słodyczy i drobnych artykułów codziennego użytku, od lat borykały się z problemami wynikającymi z postępujących zmian na rynku oraz w preferencjach konsumenckich. Ich stopniowe znikanie z przestrzeni miejskiej jest efektem wieloletniego procesu, którego źródła można podzielić na kilka głównych czynników.

Pierwszym z nich jest zmiana nawyków zakupowych konsumentów. Rozwój supermarketów, stacji benzynowych i sieci dyskontów sprawił, że kioski straciły swoją konkurencyjność. Kiedyś były miejscem, gdzie ludzie szybko mogli kupić prasę, papierosy czy napoje, ale obecnie te produkty są dostępne w szerszym asortymencie i w dogodniejszych lokalizacjach. W dużych sieciach handlowych klienci mogą jednocześnie kupić inne potrzebne artykuły, co znacznie osłabia pozycję kiosków.


W najbliższym czasie zostanie zlikwidowany kiosk przy placu Narutowicza

Drugim istotnym czynnikiem jest spadek czytelnictwa prasy drukowanej. W czasach dominacji internetu, dostęp do wiadomości jest szybki, tani i powszechny, co znacząco wpłynęło na spadek sprzedaży gazet i czasopism. Kioski, dla których sprzedaż prasy była jednym z podstawowych źródeł dochodów, zaczęły tracić rentowność, a jednocześnie malejąca liczba kupujących doprowadziła do spadku opłacalności ich prowadzenia.

Kolejnym elementem jest rozwój e-handlu oraz zmiany w sposobie dystrybucji produktów. W dobie zakupów internetowych coraz więcej konsumentów wybiera wygodne dostawy do domu, zamiast odwiedzać lokalne kioski. Wcześniej kioski stanowiły również miejsca odbioru prenumerat prasy, co z czasem zanikło na rzecz dostaw bezpośrednio do domu lub korzystania z platform cyfrowych.

W Warszawie dodatkowo doszło do tego, że ongiś dość opłacalny proceder handlu biletami komunikacji miejskiej legł w gruzach, ponieważ miasto nie przewiduje prowizji za ich sprzedaż idąc w kierunku automatów i aplikacji. Do tego dochodzi fakt, że "lwia cześć" pasażerów płaci za przejazd w trybie miesięcznym lub kwartalnym.

Dodatkowo, zmiany w strukturze miasta i rozwój nowoczesnych form sprzedaży, takich jak automaty vendingowe, zmniejszyły potrzebę istnienia kiosków. Wiele z nich znajdowało się na terenach modernizowanych lub poddanych rewitalizacji, gdzie nie przewidziano miejsca na takie punkty sprzedaży. W efekcie kioski nie tylko nie dostosowały się do nowoczesnych standardów handlowych, ale również zaczęły zanikać z przestrzeni miejskiej. Na Ochocie zniknęło już wiele takich punktów m.in. przy Dalekiej. W najbliższym czasie zostaną zlikwidowane kioski przy placu Narutowicza czy przy Kopińskiej.


Ostanie dni kiosku na ulicy Kopińskiej

Problemy finansowe, z jakimi zmagała się sama firma RUCH, również odegrały istotną rolę. Przedsiębiorstwo nie nadążało za dynamicznie zmieniającym się rynkiem, co prowadziło do zadłużenia i restrukturyzacji. W rezultacie, wiele kiosków zostało zamkniętych, a firma skoncentrowała się na bardziej opłacalnych gałęziach swojej działalności, takich jak logistyka czy przesyłki kurierskie.


Kiosku przy Dalekiej już nie ma

Wszystkie te czynniki łącznie doprowadziły do likwidacji kiosków RUCH-u. Zmieniający się rynek, preferencje konsumenckie oraz postęp technologiczny sprawiły, że te kultowe punkty sprzedaży straciły swoją funkcję i przestały być opłacalne w dzisiejszej gospodarce. Choć kiedyś były nieodłącznym elementem polskiego życia codziennego, ich czas powoli dobiega końca.

Czytaj również:














 

Aktualizacja: 15/09/2024 09:44
Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.

Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.

Zaloguj się

Reklama

Wideo iOchota.pl




Reklama
Wróć do