Ostatnio przy okazji wyborów prezydenckich wybuchłą ogólnopolska afera dotycząca budowy kibla za ponad 600 tys. złotych na terenie parku Skaryszewskiego. Cała Polska toczy bekę z tego, że te warszawiaki już do końca zidiocieli i budują w parkach wychodki w cenie wypasionego domu pod miastem ( w którym są co najmniej dwa kibelki, wanny itp.). W dodatku kibel postawiony został w takim miejscu, że można do niego dotrzeć tylko w kaloszach, ponieważ w całej okolicy występuje niemiłosierne błoto. Pan Prezydent Trzaskowski usiłując ratować swój wizerunek nakazał wysypać do tego przybytku ścieżkę z trocin co jeszcze bardziej pogorszyło sprawę. [middle1] Jednak czytelnicy naszego portalu iochota.pl pamiętają naszą walkę z taką samą toaletą na terenie Parku Szczęśliwickiego. Opisywaliśmy przez lata tę sprawę na naszych łamach. Zobacz także: Park Szczęśliwicki - będzie toaleta za 650 000 zł Otóż w 2021 roku dokładnie taki sam kibelek nasi rodzimi aktywiści Ochocianie zgłosili do Budżetu Obywatelskiego. Projekt miał dobrze brzmiącą nazwę Toalety automatyczne w warszawskich parkach i opiewał na kwotę 1 293 812,00 zł. Koszt jednej dzieląc na 2 ( druga powstała w Parku Żeromskiego ponieważ projekt był również firmowany przez aktyw pod nazwą Żoliborzanie). Projekt jakimś cudem wygrał. Już wtedy obiecałem mieszkańcom, że ta toaleta powstanie po moim trupie . Na szczęście budowla ta miała powstać w miejscu niezgodnym z planem zagospodarowania co pozwoliło nam zablokować zapędy Zarządu Zieleni łatwo i sprawnie. Jednak urzędnicy miejscy nie dawali za wygraną domagając się zlokalizowania kibla w innym miejscu parku. Dopiero nasze pisemne stanowisko, żeby spadali na drzewo, ponieważ nie zamierzamy przyłożyć ręki do tego dzieła spowodowało, że odstąpili i postanowili zmienić lokalizację na Pole Mokotowskie. Oczywiście działaliśmy pod presją Ochocian, którzy oskarżali nas o brak zrozumienia potrzeb mieszkańców. A my od początku mieliśmy inny pomysł na rozwiązanie tego problemu. Doprowadziliśmy do dwóch umów z restauratorami na terenie parku i w tych lokalach toaleta jest bezpłatna. Dodatkowo zbudowaliśmy ogólnodostępne toalety przylegające do basenów. Nasz portal opisywał tą sprawę. Zobacz także: Komu przeszkadza toaleta w Parku Szczęśliwickim? Tak więc mieszkańcy mają gdzie robić siusiu w parku bez potrzeby wyśmiewania toalety na cały kraj. Mam nadzieję, że nagłośnienie tego procederu spowoduje, że chociaż w tej kwestii zacznie obowiązywać zdrowy rozsądek w naszym mieście. A tak nawiasem mówiąc - po co budować jakiekolwiek toalety publiczne? Wszak to też rozwiązaliśmy kiedyś w naszej dzielnicy i funkcjonuje prawie znakomicie. Zobacz także: Toalety publiczne na Ochocie - można i da się! Stwierdzenie prawie dotyczy tego, że dawno nie skontrolowano nalepek na lokalach, które pod wpływem czasu odkleiły się lub zniszczyły się. Ale to pozostawię na kolejna publikację. Czytaj również: Zobacz także: Zwężenie Grójeckiej - budowa linii tramwajowej wkracza w decydująca fazę Zobacz także: Święto TET - kulinarno kulturalna podróż do Wietnamu Zobacz także: Piękny koncert zespołu Jana Karpiela-Bułecki Hurda Zobacz także: Otwarcie nowej interaktywnej ekspozycji w Stacji Muzeum – „Jak działa kolej” Zobacz także: Drodzy kierowcy musicie uzbroić się w cierpliwość Zobacz także: Segregacja tekstyliów – nowe zasady od 2025 roku Zobacz także: Bon energetyczny - można składać wnioski również w tym roku Zobacz także: IX Sesja Rady Dzielnicy Ochota Zobacz także: 170 seniorów z Ochoty otrzymało Kartę Dobra i świąteczne upominki Zobacz także: Zimowa zmora codziennego rowerzysty Zobacz także: Utrudnienia na ulicy Świerszcza Zobacz także: Może rozpoznajesz te osoby? Zobacz także: Gastronomiczna Ochota - Lolek to miejsce dla ludzi chcących dobrze zjeść i się bawić Zobacz także: Mikołaj nawalony a bałwan stoi sztywno Zobacz także: Pierwszy dzień zimy w Parku Makickiego