Musimy szybko zbudować społeczną odporność

- Co słychać Panie Burmistrzu?
- Po pierwsze już nie burmistrzu a po drugie gdzie słychać?

- No u Pana?
- Wszystko w porządku. Zawodowo - doradzam w biznesie. Prywatnie „kontempluję moją rodzinę” dla, której nie miałem zbyt dużo czasu w ostatnich latach. Społecznie – mam dwie sprawy, którymi obecnie żyję.

- Słyszałam, że wraca Pan na urząd?
- Zastanawiam się skąd się biorą takie wieści. Dostałem nawet SMS od jednego z redaktorów Gazety Wyborczej, że wracam na białym koniu (śmiech). Otóż ani na białym koniu, ani na ośle i nawet nie wybieram się rowerem. Pięć razy wystarczy. Obiecałem sobie, że już nigdy. Nawet Dorota Stegienka mnie nie namówi. Przy okazji chciałbym zdementować wszystkie inne plotki. Nie będę pracował zawodowo w żadnej instytucji publicznej na Ochocie.

- Dlaczego?
- Ponieważ się wypaliłem i nic cennego nie wniosę.

- Spytam więc o te rzeczy, które pana jeszcze absorbują?
- Przede wszystkim zależy mi na działaniu Środowiska Żołnierzy IV Obwodu Armii Krajowej Ochota. To bardzo ważne. Musimy pielęgnować bohaterstwo wśród młodych ludzi na Ochocie. To taka powinność dziejowa. Oni muszą być za Polską. W Środowisku mamy jeszcze 10. koleżanek i kolegów, którzy w bardzo młodym wieku dali świadectwo i są wspaniałym wzorem dla młodych. Środowisko obok dbałości o pamięci opiekuje się nimi. W ostatnich latach przystąpiło do nas wielu nowych ludzi. Mamy coraz więcej kontaktów z rodzinami, które szukają korzeni. Jestem wielkim optymistą i zapraszam do kontaktu wszystkich, których taka działalność interesuje.

- A druga Pana aktywność?
- Ona wybiega znacznie szerzej niż Ochota. Od ponad roku Mazowiecka Wspólnota Samorządowa angażuje się bardzo ważny program budowy Ochrony Ludności i Obrony Cywilnej.

- Skąd takie zainteresowania?
- Jak mówi jeden z naszych członków mamy to w naszym DNA. Ważnym aspektem jest to, że te działania są prowadzone w konsensusie politycznym co jest dla MWS istotne, ponieważ jesteśmy organizacja unikającą sporów politycznych. Ustawa o ochronie ludności i obronie cywilnej została przyjęta w Parlamencie praktycznie jednogłośnie. Gotowość tworzenia systemu deklarują wszyscy. Mamy szansę pobudzić szeroki ruch społeczny.

- To oznacza, że dołączył pan do tych, którzy bez przerwy straszą nas wojną?
- Mój dziadek w 1920 roku był w Kijowie a potem bronił Radzymina przed bolszewikami. W końcowej fazie tej obrony walczył na gołe pięści. Mój tata osierocony w pierwszych dniach wojny przez Niemców przetrwał sześć lat w okupowanej Warszawie mieszkając praktycznie na ulicy. Moje życie upływa w przekonaniu, że moje pokolenie jako pierwsze w tysiącletniej historii nie doświadczy wojny.
A tymczasem ona już trwa. Na razie w cyberprzestrzeni, w obszarze wywiadowczym i dezinformacyjnym. Do tego dochodzą działania dywersyjne i sondowanie naszej zdolności przeciwdziałania dronom i innym atakom z powietrza. Musimy się również przygotowywać na wariant pełnoskalowej wojny o charakterze kinetycznym.
Prawdopodobieństwo, że może nadejść czas kiedy nasza ojczyzna i jej instytucje zostaną ogarnięte bezwzględnym działaniem jak przetrwać i jak obronić naszą niepodległość jest wysokie.

- To szaleństwo!
- Możesz nazywać to jak chcesz. Ludzie kupują polisy na różne ewentualności w życiu. Prawdopodobieństwo, że może nadejść czas kiedy nasza ojczyzna i jej instytucje zostaną ogarnięte bezwzględnym działaniem aby przetrwać i obronić naszą niepodległość, jest wysokie.

- Jakieś konkretne działania proponujecie?
- Organizujemy 20.11 wielką konferencję w ramach II Mazowieckiego Forum Samorządowego poświęconą tej tematyce. Będziemy dyskutować z najlepszymi fachowcami w tej dziedzinie jak stworzyć system w gminach i powiatach. W konferencji będzie uczestniczyć trzech Marszałków Województw w tym pan Adam Struzik i ponad 100 starostów, prezydentów, Burmistrzów i Wójtów z Mazowsza. W sumie w konferencji weźmie udział około 500 uczestników.

Jesteśmy gotowi do organizacji spotkań o tej tematyce na terenie powiatu czy gminy ( takie Forum w pigułce z udziałem urzędników jak i mieszkańców). Możemy również przy udziale naszych ekspertów doradzać i działać na rzecz stworzenia spójnego systemu OLOC na terenie gminy czy powiatu.

- A coś przygotowujecie na Ochocie?
- Może nie my bezpośrednio, ale mogę polecić dwa wydarzenia w których wezmę udział. Pierwsze to spotkanie na Częstochowskiej 20 w kawiarni Karrot organizowane przez ludzi, których nie znam ale tematyka jest zbliżona do tego czym się zajmujemy.

Drugie to spotkanie autorskie Mateusza Buczyńskiego autora książki "Stawić czoła wojnie". Znam pana Mateusza, który napisał świetny poradnik przygotowany z myślą o zwykłych ludziach, którzy w obliczu kryzysu chcą zwiększyć swoje szanse na przetrwanie. Pan Mateusz będzie jednym z moich gosciem na II Mazowieckim Forum Samorządowym gdzie poprowadzę panel pt. Godzina W - co zrobimy w krytycznym momencie. Polecam to spotkanie. 

- Może ma pan rację. Przezorny zawsze ubezpieczony. 
- Otóż to. Nasza gotowość czy jak nazywają to fachowcy odporność społeczna to również jeden z elementów odstraszania. Polska oprze się agresji nie tylko dlatego, że ma silną i dobrze wyszkoloną armię, że ma najnowszy sprzęt i broń, że posiada sojuszników. Polska przetrwa również, a może przede wszystkim dlatego, że posiada wystarczająco dużo obywateli, którzy nie ulegną panice i będą dobrze przygotowani do ochrony swojego życia i mienia. Będą zdeterminowani do pracy na rzecz naszych dziewcząt i chłopców bezpośrednio odpierających agresję wroga.

Korzystając z okazji chciałbym wszystkim mieszkańcom z okazji Święta Niepodległości dobrego i świadomego świętowania. I każda okazji jest tak samo dobra. Jedni idą zatańczyć zumbę, drudzy uczestniczą w uroczystej odprawie wart przy Grobie Nieznanego Żołnierza a jeszcze inni wezmą udział w Marszu Niepodległości. I niech tak będzie i nie obrażajmy się jedni na drugich z tego powodu. Bo Niepodległa Polska jest jedna.

Czytaj również: