W dniu 1 Sierpnia jak od lat spotkaliśmy się na godzinę „W”. Tym razem dzięki naszemu patronowi i sponsorowi z Wolskiego Centrum Kultury Panu Dyrektorowi Krzysztofowi Mikołajewskiemu postanowiliśmy bliżej poznać historię powstańczą małej części Woli . Dlaczego małej części –ponieważ Wola chyba najwięcej ucierpiała podczas powstania i ma na swoim obszarze niezliczoną ilość miejsc pamięci związanych z tymi heroicznymi wydarzeniami. Nie byli byśmy nawet w stanie w dzień objechać rowerami wszystkich miejsc a co dopiero zapamiętać gdzie byliśmy . Dlatego ograniczyliśmy się do 18 punktów Miejscem spotkania było Rondo Radosława jako punkt zgromadzeń w tym dniu mieszkańców Woli i części Żoliborza. Przybyło na rowerach około 60 osób w różnym wieku (było też sześcioro dzieci) co było budujące i dziękuję matkom, które od młodych lat uczą dzieci patriotyzmu i historii oraz dobrych zachowań komunikacyjnych. Kawalkadą ruszyliśmy na wcześniej zaplanowaną trasę przez naszego niestrudzonego przewodnika Pana Andrzeja Chybowskiego ze Stowarzyszenia Mieszkańców i Przyjaciół Kolonii Wawelberga ,varsavianisty i społecznika. Odwiedziliśmy praktycznie wszystkie zaplanowane miejsca poza dwoma ze względów czasowych i logistycznych (moja obawa przed jazdą takiej wycieczki ulicą Wolską w szczególności w okolicach gdzie zbiega się z Kasprzaka- w przyszłym roku jak opracujemy lepszą trasę to tam dotrzemy). Było bardzo ciekawie i mogliśmy dzięki swoim dwóm przewodnikom (Pan Dyrektor bardzo wiele razy wspierał merytorycznie opowieści głównego przewodnika ) i dzięki temu mogliśmy szeroko zapoznać się z historią wybranych miejsc . Jako jeden z organizatorów (wraz Z Panem Marcinem Czajkowskim) serdecznie dziękujemy za profesjonalne oprowadzenie rowerzystów po miejscach pamięci. Dziękujemy również licznie przybyłym uczestnikom oraz wolontariuszom, którzy pomagali nam zabezpieczyć przejazd na trasie –czyli Panu Tomasz Olesiakowi , Pani Katarzynie Rakowskiej, Panu Pawłowi Zychowi, i w newralgicznych punktach Panu Łukaszowi Jurczukowi i Pani Jolancie Saratowicz. Do tego wszystkiego osobne podziękowania dla naszego fotografa (te ładniejsze zdjęcia z pokaźnej kolekcji) Tomasza Saja. Do wielkich podziękowań pozwolę sobie dołączyć Panie z Wolskiego Centrum Kultury czyli Pani Magdalenie Grudzieckiej i Pani Agacie Hudomięt, które dzielnie nas wspierały w organizacji przejazdu. I jeszcze raz dziękuję uczestnikom za przybycie i poznanie historii dzielnej i walecznej Woli oraz uświęcenie miejsc pamięci i co prawda na koniec dziękuję Radnej niezrzeszonej Pani Anecie Skubida Prezesce Stowarzyszenia Wola Mieszkańców która swoją osobą zaszczyciła nasz przejazd i za rok obiecujemy , że spróbujemy jeszcze lepiej zorganizować taki przejazd. Dziękuję WSZYSTKIM.

Zapraszamy na wydarzenia na Ochocie i we Włochach: