Reklama

Skansen przyrodniczy ma się dobrze

27/04/2023 02:26

Skrzyżowanie ulic Grójecka z Banacha po południowej stronie było kiedyś utrapieniem dla miejskich estetów, którzy wyklinali okoliczny bazar, jako siedlisko szczurów, chaosu i brudu. Na pomoc tym wrażliwcom przyszły władze Warszawy i sprowadziły nam piękne betonowe wizje budowy TBS-u na miejscu wykończonego bazarku. Okazało się, że te wizje nie były do końca właściwe i po szybkim pozbyciu się resztek handlujących deweloper musiał wstrzymać się z przygotowaniami do budowy. Lata mijają i nikt z tego terenu nie ma żadnego pożytku i jest fajnie. Można przez przerwy w płocie podziwiać jak przyroda sama sobie wyrywa teren pod swoje potrzeby. Pozostał też tam pomnik przyrody, który sam o siebie musi zadbać, zabytkowy maszt latarni i reszta bujnej roślinności wyrastającej spomiędzy płyt chodnikowych. Właściciel terenu jakby musiał płacić stawki tak jak spółdzielnie za to by musiał jakoś zrekompensować sobie straty i powinien od czasu do czasu jakiś użytek z tego terenu zrobić. Choćby rozpropagować teren, jako skansen i od czasu do czasu wpuszczać biletowane wycieczki i opowiadać prawdziwą lub zmyśloną historię tak ważnego miejsca- w zależności, kto czego chce słuchać, (bo mamy teraz jak zwykle wiele możliwości i dowolności interpretacji - ot demokracja). Co prawda ja tej dowolności przynajmniej na sobie nie widzę- Unia pilnuje abym właściwie myślał a główny cenzor abym właściwie pisał.