Reklama

Na Maszynowej mimo wszystkiego dużo się dzieje

10/02/2023 03:40

Niedawno deweloper wykupił posiadłość po zakładzie usługowym naprawiającym samochody i wybudował pokaźny budynek mieszkalny z numerami 14 i 16. Nic w tym nadzwyczajnego, przecież to modna okolica i każdy, kto ma trochę grosza chciałby tam mieszkać, więc każdy kawałek w tych okolicach się zabudowuje. Dziwią mnie jednak panujące tam porządki. Jakimś dziwnym trafem jeszcze są tam miejsca gdzie warto by było się pokusić o dostawienie kolejnej plomby, bo aż szkoda by było, aby takie nieużytki świeciły pustkami zaraz za tym nowym i okazałym budynkiem. Jednak zadaję sobie pytanie - jak można zakazać ludziom w tej okolicy wyprowadzać swoich czworonożnych pupilów na spacer? Znak przy lokalnej uliczce jakoś tak dziwnie razi w oczy. Następnym mankamentem tej okolicy jest dzikie przejście przez tory gdzie widać nawet przy niesprzyjających warunkach jest często eksploatowane. Czy skoro tak wypasione budynki się tam stawia to czy nie można by było zbudować w końcu jakiejś kładki? Deweloper osiedla Raków obiecywał kiedyś, że zabuduję również teren kolejowy - nie dotrzymał nadal słowa, więc może mieszkańcy ul. Włodarzewskiej i okolicznych ulic postawią sami kładkę lub gondolowy wyciąg? Widać, że takie przejście powinno być już dawno zbudowane przy tak dużej liczbie mieszkańców tej okolicy. Można by było nakazać mieszkańcom, aby każdy poruszał się samochodem, ale przy tak wąskich uliczkach byłby to karkołomny nakaz - więc Panie i Panowie budowniczowie - jak planujecie jakieś przedsięwzięcie to czy do końca przewidujecie skutki?